Kto?
Kabaret Czesuaf
Co?
Program „Rewizyta”
Kiedy?
02.03.2018 r., 18:30
Gdzie?
Teatr Szczęście, ul. Karmelicka 3
Podejrzewam, że Teatr Szczęście wypełnia tajną misję poprawiania humoru wszystkim, którzy zbłądzą pod jego dach, szczęśliwym trafem. Podejrzenie owo wydaje się w pełni uzasadnione. Ot, dopiero co w Szczęściu gościł Kabaret Czesuaf z programem „Rewizyta”.
Nie ma co ukrywać, bawiłam się świetnie. Pewnie częściowo wynika to z mojej prywatnej sympatii do Cześków i tego, co od lat wyczyniają na kabaretowych estradach. Inteligentne skecze, zabawne piosenki, duża autoironia i jakaś taka szczerość przekazu są dla nich naturalne a dla publiczności niezwykle przyjemne w odbiorze.
Owszem, bywały w tym programie momenty, które nie do końca wpasowują się w mój gust. Nie wynika to jednak z jakości programu a właśnie z moich prywatnych upodobań. Niemniej jednak śmiałam się głośno, jeszcze głośniej klaskałam a moja sympatia do wyżej wymienionych wzrastała z minuty na minutę.
Dużo w tym programie charakterystycznego dla Cześków żonglowania skojarzeniami, gier słownych i ciekawych point. Dużo nawiązań do codziennych spraw, pewnego rodzaju kabaretowej publicystyki, która w wykonaniu tego Kabaretu zawsze trafnie komentuje sprawy społeczne, nawet polityczne, często ironicznie, może i złośliwie, ale nigdy w sposób obraźliwy. Uwielbiam to ich kąśliwe i bardzo zabawne opowiadanie naszych realiów.
Kasa na Dworcu PKP, alternatywna szkoła rodzenia, kolęda à rebours, piosenkowe dywagacje na temat wielkości instrumentów, sklepowe wyścigi po promocyjne towary… Tematy brzmią znajomo, ale Kabaret Czesuaf udowodnił, że nawet, jeśli wszystko już było, nadal można znaleźć zupełnie inny sposób, żeby to zaprezentować.
Cieszy mnie również wykorzystanie w programie piosenek. Ta o jajecznicy cementującej związek miłosny była naprawdę świetna. Znakomicie napisana, świetnie wykonana – uwielbiam głos Olgi Łasak, jeszcze z czasów, gdy w recitalach Ścibora Szpaka wykonywała jego utwory. Wspaniale, że w Kabarecie Czesuaf również może śpiewać. Niewykorzystanie tego głosu w piosenkach byłoby świętokradztwem.
„Rewizyta” to świetny program. Pod koniec zaśmiewałam się już do łez. Nie było rady – nie mogłam się powstrzymać. Polecam na dobry humor. No i chętnie złożę Cześkom rewizytę.
PAULINA JARZĄBEK