Archiwa tagu: KIKS

Krakowskie Miejsca Kabaretowe [cz. VI]

KRAKOWSKIE MIEJSCA KABARETOWE

VI ROTUNDA

Rotunda Logo

Logo Centrum Kultury ROTUNDA.

Słynna „klimatyzowana” sala krakowskiego klubu „Rotunda” znana jest chyba każdemu, kto interesuje się sceną kabaretową. Rozsławił ją oczywiście wieloletni konferansjer „PAKI”, Piotr Bałtroczyk. Ale „Rotunda” to nie tylko „PAKA”. Przed Wami krótki przegląd historycznego dorobku tego studenckiego centrum kultury, związanego z Uniwersytetem Jagiellońskim.

Ulica Oleandry 1. Jeszcze w 1912 roku te rejony znajdowały się nad rzeką Rudawą (obecnie tą trasą przebiega Aleja 3 Maja), było tam wilgotno a teren porastała nadrzeczna roślinność. W 1912 roku zorganizowano tam Wystawę Architektury i Wnętrz w Otoczeniu Ogrodowym. Jedna z wersji historii o pochodzeniu nazwy ulicy mówi, że wzięła się ona od szpaleru oleandrów ustawionego wzdłuż trasy zwiedzania. W tym czasie wzniesiono również teatr ogrodowy „Oleandry” lub „Pod Oleandry”, przechrzczony później, niedługo przed zakończeniem działalności, na teatr „Bagatela” (którą to nazwę przywłaszczył sobie następnie teatr przy ul. Karmelickiej, zresztą był to ponoć pomysł niezawodnego Tadeusza Żeleńskiego). Ulicę wytyczono po I wojnie światowej, a w 1934 roku ochrzczono znaną nam dzisiaj nazwą.

„Rotunda” znajduje się w tym samym budynku, w którym powstał II Dom Studencki „Żaczek” im. prezydenta Ignacego Mościckiego, działający w latach 1924-1936, tzw. „Stary Żaczek”. Sam budynek pierwotnie wybudowano w stylu klasycyzującym, później po wielu przekształceniach zyskał znany nam dzisiaj wygląd. Nazwa klubu wzięła się od kształtu sal widowiskowych.

Centrum Kultury „ Rotunda” powstało w 1974 roku i w 2014 obchodziło 40-lecie działalności artystycznej. Zanim pojawił się w nim przegląd kabaretów i stowarzyszenie „PAKA”, organizowano tu inne imprezy kabaretowe. W 1977 roku (w innym źródle znalazłam informację, że w 1976 r.), za Tadeusza Skoczka, powstaje Konkurs Inicjatyw Kabaretów Studenckich „KIKS”, który jest kontynuowany przez kilka lat. Przy jego organizacji udział brali również Andrzej Domagalski i Leszek Kwiatkowski. Na drugim z kolei „KIKSie” (1978 r.) I nagrodę zdobyła warszawska grupa „Piosenkariat”, za program Lekcja, a Jackowi Kaczmarskiemu, który wystąpił z tą formacją, przypadło wyróżnienie indywidualne. Wśród uczestników tego konkursu kabaretowego znaleźli się m.in.: „Protekst”, „Loża 44”, „Luźna grupa”. To nie koniec.

Wcześniej, w listopadzie 1975 roku, zorganizowano Ogólnopolski Przegląd Kabaretów Studenckich, o charakterze niekonkursowym, w którym udział wzięły grupy: „Nazwać – Grupa Chwilowa” (Lublin), „Bunkier” (Katowice), „SSAK” (Gliwice), „Towarzystwo Akceptacyjne” (Warszawa), „Salon Niezależnych” (Warszawa), „Protekst” (Kraków), „Pod Wezwaniem Jana Cybanta” (Kraków).

Później kabaret „Bunkier” wyewoluował w kabaret „Altana” i po przeprowadzce do Krakowa znalazł się pod opieką Klubu Studenckiego UJ „Rotunda”, jako Teatrzyk Piosenki i Satyry „Altana”. Pod skrzydłami „Rotundy” znajdował się od lutego 1976 roku do 1978 roku, czyli do zakończenia działalności. W skład „Altany” wchodzili: Andrzej Nowak, Andrzej Nehring i Wojciech Gibas. Na pierwszym „KIKSie” zespół zdobył główną nagrodę, 5 tysięcy złotych. W jury tego pierwszego konkursu zasiadali: Jonasz Kofta, Ryszard Marek Groński, Zygmunt Konieczny, Adam Kreczmar, Krzysztof Miklaszewski, Andrzej Warchał, a przewodniczył Jan Poprawa.

Lata 80. to oczywiście powstanie jednego z najstarszych przeglądów kabaretowych. Pierwsza „PAKA” wystartowała w 1985 roku, po raz trzydziesty odbyła się w 2014 roku. O związku „Rotundy” (i przy okazji imprezy) z Uniwersytetem Jagiellońskim nieustannie przypomina fakt, że w Jury „PAKI” zawsze jest miejsce dla reprezentanta ciała profesorskiego tej uczelni. O historii tego festiwalu i jego twórcy, Mirosławie Wujasie, pisano już wielokrotnie – odsyłam do źródeł książkowych. Osobiście najbardziej przypadły mi do gustu wspomnienia osób związanych z przeglądem w przeróżny sposób, od organizatorów po uczestników konkursów, zebrane przez Agnieszkę Kozłowską w książce „A pamiętasz?” (2014 r.). Co nieco znajdziecie także na Stronie Oficjalnej Stowarzyszenia Promocji Sztuki Kabaretowej „PAKA”, bo i takie powstało, przejmując na swe barki organizację imprez kabaretowych odbywających się w „Rotundzie” od Stowarzyszenia „Rotunda”. Przez wiele lat biuro „PAKI” mieściło się w niewielkich pomieszczeniach na parterze klubu, tuż obok Małej Sali. Od tego roku znajduje się na piętrze: kto szuka, ten znajdzie.

To właśnie niewielkie gabarytowo biuro było bazą prężnie działających zasobów ludzkich, z zastępami wolontariuszy włącznie, które teraz przeniosły się bliżej Dużej Sali widowiskowej. „PAKA” organizowała i organizuje: festiwal „PAKA”, z ogólnopolskim konkursem dla młodych kabaretów i Konkursem Piosenki, „Krakowską Scenę Kabaretową” (występy znanych grup kabaretowych), „Mazurską Noc Kabaretową”, wspomaga „ImproFest”, od tego roku propaguje twórczość Jeremiego Przybory na Festiwalu „Niebywalencja”. Wydaje książki i płyty o tematyce kabaretowej, organizuje warsztaty, a przez pewien czas prowadziła nawet „Polską Akademię Kabaretu”. „PAKA” organizuje również „Pojedynki Laureatów PAKI” a także imprezy cykliczne, jak „Wakacyjna PAKA z Pompą”.

Jednym z laureatów „PAKI” był także nieistniejący już dzisiaj kabaret Macieja Stuhra, „Po Żarcie”. Jest to kolejna grupa kabaretowa, którą przygarnęła „Rotunda”. Kabaret powstał w 1995 roku, a swoją działalność zakończył cztery lata później. Tworzyli go: Maciej Stuhr, wcześniej związany z Kabaretem „Artura I”, Agnieszka Bigaj, Marcin Drewniak, Bogusław Kaczmarczyk i Tomasz Biernacki (pianista i kompozytor), przez krótki czas grywali w nim również Michał Gorczyca i Oskar Hamerski. „Po Żarcie” pokazał trzy programy: Allegro, Siedem i Jest takie miasto, zarejestrowany dla telewizji. W 1997 kabaret zdobył pierwsze miejsce na „PACE” i zasłynął parodiami w wykonaniu lidera, Maćka Stuhra (Grzegorz Turnau, Stanisław Soyka) i Bogusława Kaczmarczyka (Michał Bajor).

Po zakończeniu działalności w 1999 roku członkowie grupy nie zniknęli z kabaretowych scen i ekranów. Macieja Stuhra można jeszcze czasem oglądać jako solistę na imprezach kabaretowych, choć częściej widuje się go chyba jednak na ekranach kin, w niezbyt komediowych rolach. Filmy z jego udziałem (chociażby mocne Pokłosie) przeczą zdecydowanie tezie, że polskie kino schodzi na psy. Do historii przeszło jego genialne tłumaczenie rozmowy z Garou na rozdaniu nagród „Wiktory” w 2003 roku. Zasiadał również w Jury PAKI (2012). Niedawno ukazała się także książka prezentująca sylwetkę artystyczną tego wszechstronnego aktora. Bogusław Kaczmarczyk działał w „Piekielnym Duecie” z Dominikiem Kwaśniewskim („Loch Camelot”), współtworzył Kabaret „EKG”, później, z Sylwią Wróblewską, Kabaret „Hućć”. Znany jest także ze swej roli w serialu Daleko od noszy, gdzie kreuje postać nietypowego pacjenta.

Dzisiaj chyba nie ma osoby, która nie kojarzyłaby kabaretu z tym klubem. Nawet klubowa kawiarnia, „Kabaretowa Cafe”, nie jest wolna od jego wpływu. Miejsce to ma swój niezaprzeczalny urok: z klimatycznymi, czerwonymi sofami, fantastycznymi barmanami i barmankami za ladą, dzielnie znoszącymi, od lat, posiedzenia „do ostatniego klienta”, które w dni licznych festiwali ciągną się nieraz do godzin porannych.  Te ściany, obwieszone fotografiami i rysunkami znanych satyryków, którzy nieraz bywali w tych progach, mniej lub bardziej na własnych nogach, kiedyś tonące w kłębach papierosowego dymu, mogłyby na pewno sporo opowiedzieć. Widziały już niejedno. Spotkania autorskie, projekcje filmowe, długie nocne maratony oczekiwania na werdykt pakowego jury, z improwizowanymi śpiewogrami przy gitarach, tańce, opijania zwycięstw i klęsk, zabijanie czasu przy wciągających rozmowach. Tutaj łączyły się (i nadal łączą) pokolenia kabareciarzy w przyjacielskiej zazwyczaj atmosferze, wymieniając poglądy i doświadczenia, radząc, przestrzegając, wytykając może i nieraz błędy i potknięcia. A te nieoficjalne, kabaretowe spotkania to przecież tylko część działalności kawiarni. W dzień można wpaść, posiedzieć przy kawie, przed rotundowym koncertem umówić się ze znajomymi na pogaduchy. „Kabaretowa” czeka na każdego z otwartymi ramionami. Może to sentyment, ale jest to jedna z moich ulubionych krakowskich kawiarni. Polecam, nie tylko fanom kabaretu.

Klub o czterdziestoletniej tradycji nie zwalnia tempa, wciąż przyciągając różnorodną ofertą: koncerty, kabarety, konkursy, festiwale, film, teatr, muzyka. „Jazz Juniors”, „Krakowskie Reminescencje Teatralne”, „Etiuda & Anima”, „Śpiewać każdy może”, wspomniane już „PAKA” i „ImproFest”… A i dla miłośników sportów zimowych coś się znajdzie, bo w tym chłodniejszym okresie roku w „Rotundzie” regularnie odbywa się giełda narciarska.

„Rotunda” kryje w sobie wiele zakamarków. Duża Sala na piętrze, od XXV „PAKI” imienia Kabaretu „Macież”, Mała Sala na parterze, piwnice, balkon, siedziba „Etiudy & Animy”, biura „Rotundy”, garderoby, kulisy… Miejsca, których widz dostrzegać nie musi, a które kuszą zagorzałych fanów wszelakich form scenicznych. Dopiero wchodząc tam, głębiej, w pełni docenia się pracę organizatorów imprez i samych artystów. I wierzcie lub nie, ale w takich miejscach jak „Rotunda” wciąż unosi się duch PRL. I to jest właśnie piękne!

PAULINA JARZĄBEK

Więcej na ten temat:
Oficjalna strona Klubu „Rotunda”: www.rotunda.pl
Andrzej Domagalski, Leszek Kwiatkowski, Kabaret w Polsce 1950-2000, Krakowska Fundacja Teatralna, Kraków 2015, głównie hasła: BUNKIER, ALTANA, PO ŻARCIE.
Artykuł o „Rotundzie” na stronie www.culture.pl.
Jan Poprawa, Zapraszam, w: Dziennik Polski, 21 kwietnia 1998 r., na stronie: www.dziennikpolski24.pl.