W poprzedniej części mówiliśmy o PACE, czyli o najpopularniejszym festiwalu kabaretowym w Krakowie. A dziś skupimy się na największym festiwalu improwizacji scenicznej, czyli…
IMPROFEST
ImproFest- Międzynarodowy Festiwal Improwizacji Scenicznej. Jest to jeden z pierwszych festiwali w Polsce, gdzie można zobaczyć najlepsze grupy improwizacyjne z kraju jak i zza granicy (nieprzypadkowo bowiem w nazwie słowo międzynarodowy). Początki tej imprezy nie sięgają daleko, bo 2011 roku, w którym to odbyła się jego pierwsza edycja. Inicjatorem tego wydarzenia jest Stowarzyszenie Promocji Sztuki Kabaretowej PAKA. Każdy festiwal ma swój cel. Celem ImproFestu jest wypromowanie improwizacji teatralno-kabaretowej. Podczas tego wydarzenia publiczność nie zaznaje nudy, bo wszystko to co dzieje się na scenie jest tworzone tu i teraz, często z pomocą widowni. Symbolem ImproFestu są króliki.
I ImproFest miał miejsce w dniach 6-8 grudnia 2011 roku w Rotundzie. Odbyło się wówczas siedem imprez.
II edycja odbyła się nieco wcześniej, bo 16-18 listopada 2012 roku, również w Rotundzie. Odbyło się dwanaście imprez, także poprzeczka idzie w górę. 😉 Wystąpili m.in. W Gorącej Wodzie Kompani (Trójmiasto), Teatr Improwizowany Klancyk (Warszawa), No Potatoes (Lublin), Improkracja (Wrocław), SIEDEM RAZY JEDEN (Zielona Góra). Krakowska grupa AD HOC wystąpiła w roli gospodarza oraz współorganizatora i pełnią tę funkcję do dnia dzisiejszego. Ponadto publiczność mogła zobaczyć członków znanych kabaretów, m.in.: Limo, Jurki, Łowcy.B w zupełnie nieznanych dotąd rolach. Gościem specjalnym tej edycji była brytyjska grupa improwizacyjna – Mischief – Improvised Comedy Theatre.
III ImproFest odbył się 13-17 listopada 2013 roku. Organizatorzy postanowili jeszcze bardziej rozpowszechnić to wydarzenie. W związku z czym w pierwszych dwóch dniach miał miejsce „Wieczór Komedii Improwizowanej” w Niepołomicach oraz Tarnowie. Ale na tym się nie skończyło. Festiwal zaczął wychodzić poza legendarne mury Rotundy. Większość imprez oczywiście odbyła się w słynnej klimatyzowanej sali, ale niektóre imprezy miały miejsce na przykład w Restauracji Pod Sokołem czy w Klubie Żaczek. Tego roku wystąpili m.in.: GZIK (Poznań), Hofesinka (Warszawa), Afront (Warszawa), Peleton (Gdańsk), Improkracja (Wrocław), So Close (Kraków) AD HOC (Kraków) oraz Tubajfor (Kraków). Międzynarodowym gościem specjalnym był teatr improwizacji z Wielkiej Brytanii – Racing Minds, a krajowymi gośćmi byli: Magdalena Stużyńska, Mikołaj Cieślak, Wojciech Tremiszewski, Bartosz Gajda i Adam Grzanka.
IV edycja festiwalu miała miejsce w dniach 12-16 listopada 2014 roku. I podobnie jak rok temu, podczas pierwszych dwóch dni odbyły się „Improwizacje Kabaretowe” oraz „Wieczór Komedii Improwizowanej” w Niepołomicach i Tarnowie. W kolejnych dniach imprezy odbywały się głównie w Rotundzie, ale także w Artefakt Cafe i Klubie Żaczek. Podczas IV festiwalu improwizacji wystąpili: AD HOC (Kraków), Peleton (Gdańsk), wymyWammy (Bydgoszcz), ŻBIK (Białystok), Improkracja (Wrocław), So Close (Kraków) oraz Tubajfor (Kraków). Międzynarodowym gościem specjalnymi był duet szwajcarskich improwizatorów Simone Schwegler i Gerald Weber oraz najlepsi improwizatorzy z Czech – Czech Impro All Stars. Ponadto widzowie oglądać mogli Wojciecha Tremiszewskiego i Abelarda Gize.

Redakcja Verbum zawładnięta przez crazy króliki.
V ImproFest odbył się w dniach 20-22 listopada 2015 roku. 14 i 15 listopada podobnie jak w zeszłych latach miały miejsce „Improwizacje kabaretowe” oraz „Wieczór Komedii Improwizowanej” w Niepołomicach i tym razem nie w Tarnowie, a w Skawinie. Podczas V edycji wystąpili: AD HOC (Kraków), Peleton (Gdańsk), Improkracja (Wrocław), Musical Improwizowany (Warszawa), Przyjezdni (Warszawa), Teraz (Toruń), So Close (Kraków), Tubajfor (Kraków) oraz Sic! (Kraków). Międzynarodowym gościem specjalnym był teatr improwizacji ze Słowenii – IGLU Theatre, a gośćmi krajowymi byli: Aneta Zając, Szymon Majewski, Tomasz Majer.
VI edycja planowana jest na 18-20 listopada 2016 roku. Na razie szczegółów nie znamy.
Z takach zakulisowych smaczków, o czym może nie wszyscy wiedzą, ale ja Wam uchylę rąbka tajemnicy (bo tak się składa, że od dwóch lat mam przyjemność pomagać przy tym wspaniałym wydarzeniu) są… pokoje, w których śpią grupy improwizacyjne. Przyjeżdżają z różnych stron Polski, zmęczeni podróżą, kwaterują się, wchodzą do pokoi, a tam niespodzianka! W jednym pokoju wszędzie ponaklejane cukierki, w drugim pełno zdjęć boysbandów, w trzecim wszystko w papierze toaletowym… I jak tu odpocząć po podróży, jak nie wiadomo z której strony zaatakuję cię na przykład Justin Bieber… 😀

Toaletowy pokój.
Festiwal ten wyróżnia się dwoma rzeczami, na tle innych wydarzeń kabaretowych. Oprócz tego, że występy są w pełni improwizowane i tworzone na oczach widzów, a także i z ich pomocą, to również organizowane są warsztaty improwizacji. Dla każdego, trzeba tylko wcześniej się zapisać i wpłacić nieznaczną sumę. Drugą rzeczą, która wyróżnia ImproFest jest koncert dla jednego widza. Jeśli ktoś chce, by tylko dla niego występowały i improwizowały poszczególne grupy, płaci określoną sumę (w ostatniej edycji było to 1500zł) i cieszy się prywatnym występem grup improwizacyjnych. Nie wiem na jakiej zasadzie się to odbywa, które grupy występują, czy widz może sobie wybrać czy jest to narzucone z góry, bowiem jeszcze się taki śmiałek nie zdarzył, a ja czekam na takiego z niecierpliwością! 😉 Zapewne byłoby to wydarzenie całego festiwalu.
ImproFest jest jedyny w swoim rodzaju, a takiej dawki improwizacji jak na nim z pewnością nigdzie nie znajdziecie! Zapraszam serdecznie i na festiwal i na kolejną część cyklu.
ANETA TABISZEWSKA