KRAKOWSKIE MIEJSCA KABARETOWE
X BYŁY SOBIE KABARETY
Kraków zaszczepił kabaret w polskiej świadomości. Przez lata, zwłaszcza zanim na dobre ta sztuka estradowa rozgościła się w Warszawie i innych miastach, pojawiło się tutaj wiele miejsc związanych z kabaretem. Wiele z nich przeszło już do historii. Na zakończenie cyklu przed Wami przegląd krakowskich miejsc, w których kiedyś tętniło kabaretowe życie, lub gdzie jeszcze dzisiaj można obejrzeć kabaret na żywo.
Kiedyś to były kabarety…
Ano, były. Są i będą, chciałoby się dodać. Mam nadzieję, że ten cykl ukazał Wam kabaretowy Kraków nieco szerzej. Wcześniej skupiłam się na lokalach, które sama uważam za ważne, co jednak nie wyczerpuje tematu krakowskich miejsc kabaretowych. Poniżej lista kilku kabaretów (lub quasi-kabaretów), które nie zmieściły się w moim zestawieniu, a o których warto pamiętać.
PAON [Restauracja i Kawiarnia Teatralna Ferdynanda Turlińskiego, ul. Szpitalna 38]
Zacznijmy od pre-kabaretowej kawiarni, o której już nieraz wspominałam. Mieściła się ona przy ulicy Szpitalnej, naprzeciw Teatru im. Juliusza Słowackiego. Oryginalna kamienica niestety spłonęła, obecnie w tym miejscu znajduje się sklep wielobranżowy.
Nie był to jeszcze Kabaret, ale to tutaj gromadzili się artyści i literaci, którzy w przyszłości mieli stworzyć „Zielony Balonik”, m.in. Adolf Nowaczyński, Tadeusz Żeleński, Karol Frycz, Stasinek Sierosławski.
Przyciągał ich Stanisław Przybyszewski, który zjechał do Krakowa w 1898 roku, przywożąc z Berlina idee sztuki dla sztuki i młodopolskie inspiracje, a także tradycje picia napojów wyskokowych w ilościach hurtowych. To on wymyślił nazwę „Paon”. Wyspiański wymalował zaś na kartonie wizerunek pawia, który stał się godłem tego przybytku.
Wraz ze Stachem przyjechała również jego norweska, rudowłosa żona, Dagny Juel-Przybyszewska, która rozkochała w sobie niemal całą cyganerię artystyczną Krakowa.

„A nawet prawda kobiety jest nieświadomem kłamstwem” – S. Przybyszewski, fragment płótna z Paonu, fot. P. J.
FIGLIKI [Hotel Saski, ul. Sławkowska]
Jedna z wielu pobalonikowych efemeryd kabaretowych. Pełna nazwa brzmiała „Figliki Teatr Pod Marchołtem”. Założył go w grudniu 1906 roku Arnold Szyfman, w sali balowej Hotelu Saskiego, przy ulicy Sławkowskiej. Kabaret przetrwał miesiąc.
Z założycielem współpracowali Karol Frycz i Teofil Trzciński (gwiazdor „Balonika”). Występowała tutaj Maria Przybyłko-Potocka, co zaowocowało trwałym związkiem uczuciowym z Arnoldem Szyfmanem. Śpiewał tu również Leon Schiller, wtedy gimnazjalista, później słynny dramaturg.
„Figliki” nawiązywały tematyką do średniowiecznych i renesansowych fars, oraz literatury sowizdrzalskiej. Pisał dla nich Adolf Nowaczyński.
Szyfman przeniósł się później do Warszawy, gdzie w 1909 roku założył kabaret literacki „Momus”, dla którego również pisali twórcy związani z „Zielonym Balonikiem”. Ale to już temat na osobną historię.
KATARYNKA [Niezalegalizowany Klub Futurystów „Pod Katarynką”, premiera w domu studenckim na ulicy Jagiellońskiej]
Spotkania tego futurystycznego klubu-kabaretu odbywały się pod hasłem „poezowieczorów”. Pierwszy z nich miał miejsce 13 marca 1920 roku w domu studenckim przy ulicy Jagiellońskiej, ale powstanie klubu datuje się nawet na koniec 1919 roku. Znalazłam także informacje wskazujące, że w 1917 roku istniał już w Krakowie Kabaret Futurystów „Katarynka”, przy czym należy zaznaczyć, że Bruno Jasieński przebywał wtedy w Rosji, skąd dopiero w 1918 przywiózł idee futurystów.
W czasie tego pierwszego spotkania wystąpili: Bruno Jasieński, Stanisław Młodożeniec i Tytus Czyżewski. Futuryści przeciwstawiali się zasadom logiki, rezygnowali z poprawności językowej, zapisywali fonetycznie swoje manifesty i dzieła. Ich sztuka miała prowokować i zaskakiwać. To najbardziej oryginalny punkt tego zestawienia.
W 1921 roku powstał jeszcze w kawiarni „Esplanda”, na rogu Krupniczej i Podwala, Klub futurystów „Gałka Muszkatołowa”, gdzie działali wymienieni artyści a także bywali: Tadeusz Peiper, Witkacy oraz Leon Schiller, związany wcześniej m.in. z „Zielonym Balonikiem”.
SIEDEM KOTÓW [Klub Garnizonowy, ul. Zyblikiewicza 1]
Pierwszy kabaret po II wojnie światowej działał w Klubie Garnizonowym, przy ul. Zyblikiewicza 1 w 1946 roku. Obecnie znajduje się tam restauracja „Avangarda”.
Kabaret nazywał się „Siedem Kotów” i jego twórcą był Konstanty Ildefons Gałczyński. W czasie premiery koty zjadły Zieloną Gęś. Tak, tę z „Teatrzyku”. Podobno smakowała.
Występował sam autor, oraz m.in. Jerzy Derfel. A prawdziwą gwiazdą była oczywiście Hermenegilda Kociubińska (Irena Kwiatkowska), młoda poetka. Grywała także Hanka Bielicka. Późniejsze programy nabrały rewiowego charakteru, mniej poetyckiego, bardziej komercyjnego. Jednak twórczość Gałczyńskiego wróciła jeszcze do repertuaru. Kabaret działał przez rok.
CYRULIK [Yacht Club, ul. Powiśle]
Moje najświeższe odkrycie kabaretowe. Kabaret tworzony przez studentów Akademii Medycznej nigdy nie doczekał się własnego lokalu. Powstał w 1960 roku i był bardzo popularny w tym okresie. Zaprezentował się w trzech programach, grając sto kilkadziesiąt koncertów.
Występował w Yacht Clubie, przy ul. Powiśle, u stóp Wawelu. Obecnie znajduje się tam Hotel Sheraton.
Muzykę do tekstów autorstwa Krzysztofa Fonferki, Bogusława Szlamki, Olgierda Smoleńskiego, Leona Pawlika, Józefa Hermana, czy Franciszka Serwatki, pisał Andrzej Sikorski. W tym kabarecie zadebiutowała, m.in. piosenką Obwarzanki, Ewa Demarczyk. Autorem tekstu był twórca hitu Konik na biegunach, Franciszek Serwatka, który znamy z wykonania Urszuli.
Kabaret działał do 1963 roku.
Miejsca, którym kabaret nie jest obcy
W Krakowie jest naprawdę dużo miejsc, w których można obejrzeć coś kabaretowego. Wystarczy tylko poszukać. Wybrałam tylko kilka miejsc z całej puli możliwości. Może któreś z nich przypadnie Wam do gustu.
Na początek jedno z takich miejsc, które zapadło mi głęboko w pamięć i bardzo się cieszę, że mogłam w nim bywać, nawet tak krótko.
MIGAWKA [Dom Norymberski, ul. Krakowska 45]
Klub Migawka znajdował się przy ulicy Krakowskiej, w Domu Norymberskim. Warto o nim pamiętać, choć nie przetrwał próby czasu i obecnie w tym miejscu mieści się galeria (przynajmniej takie były plany).
Klub odznaczał się wyjątkową, przyjazną atmosferą, którą tworzyli jej właściciele i pracownicy. „Migawkę” wyróżniało także to, że rolę pana technicznego przyjął tam jeden z krakowskich bardów, Tadeusz Krok.
W sali przeznaczonej na występy odległość między estradką a widownią, siedzącą przy stolikach, wśród czerwonych ścian, była minimalna. To tam odbywały się Wieczory Kabaretowe Kabaretu „7 minut Po”, w czasie których zamawiało się skecze i piosenki z Menu, a opłatę uiszczało do kapelusza. Następnie, ku uciesze zgromadzonych, zebrane środki były upłynniane i dystrybuowane po sali w gustownych kieliszkach.
Te Wieczory zasługują na o wiele dłuższe opracowanie. Oczywiście, odbywały się one i w innych lokalach, jednak w „Migawce” stapiały się w idealną jedność z Miejscem.

Ostatni Wieczór Kabaretowy z 7 minut Po w Klubie Migawka, fot. Anna Jackowska
ŚRÓDMIEJSKI OŚRODEK KULTURY [ul. Mikołajska 2]
Dom Kultury w samym sercu Krakowa. Mnie nieodmiennie kojarzy się z kabaretem „Puk” oraz Grupą „AD HOC”.
Na szczególną uwagę zasługuje letni cykl „Wakacyjna scena kabaretowa”. Do tej pory w ramach tych spotkań wystąpili m.in.: Kabaret „7 minut Po”, Ścibor Szpak, czy Kabaret „Róbmy Swoje”.
Warto odwiedzać to miejsce, nie tylko kabaretowo.
STUDIO [ul. Budryka 4]
Klub „Studio” znajduje się przy ulicy Budryka 4, na Miasteczku Studenckim. Jego repertuar jest różnorodny, głównie muzyczny i kabaretowy.
Bywają tutaj znane grupy kabaretowe: „Hrabi”, „Jurki”, „Kabaret Skeczów Męczących” itp. Nie brakuje imprez stand-upowych oraz wieczorów improwizacji, np. Grupy „AD HOC”. Sala pomieści wielu żądnych wrażeń widzów. Fan kabaretu znajdzie coś dla siebie. A jeśli jest studentem, to nawet w przystępnej cenie.
GWAREK [ul. Reymonta 17]
W klubie „Gwarek” warunki sprzyjają kabaretom, które z różnych przyczyn nie zasłynęły w telewizji, ale prezentują ciekawe formy sceniczne. Sprawdzają się tutaj wszelkie twory, które preferują bardziej intymną atmosferę i bliskość widzów.
Choć ostatnio sporo tutaj stand-upu, czasem można trafić i na inne rodzaje kabaretowych igraszek. Warto śledzić repertuar na bieżąco.
„Gwarek” i „Studio” należą do sieci klubów studenckich przy Akademii Górniczo-Hutniczej. Wśród inicjatyw kabaretowych, które podejmują, znajdują się: przegląd kabaretowy „Cytrynówka”, „Rozmowy za kulisami” – cykl wywiadów z gwiazdami kabaretu, „Kabaretowa Scena Młodych” oraz „Kabaretowa Scena Doświadczeń”, a wszystko to w ramach projektu „Studio Kabaretu”.
KIJÓW [al. Krasińskiego 34]
Niegdyś Kino „Kijów”, obecnie „Kijów.Centrum”, przy Alejach Trzech Wieszczów.
Miejsce, w którym występują najbardziej znane, polskie grupy kabaretowe: „Kabaret Moralnego Niepokoju”, „Hrabi”, „Smile”, „Paranienormalni”, „Ani Mru-Mru”, i inni.
Tutaj nierzadko odbywają się także koncerty galowe Festiwalu „Paka”. Dużo miejsca na duże imprezy.
A co poza tym?
To oczywiście nie wszystkie miejsca związane z kabaretem, które możecie znaleźć w Krakowie. Te przychodzą mi na myśl jako jedne z pierwszych, bo sama w nich bywałam, gdy zaczynałam swoją przygodę z kabaretem na żywo. Jest jeszcze wiele innych, które serwują spotkania z mniej znanymi grupami i solistami, uprawiającymi sztukę kabaretową. Warto znaleźć swoje ulubione. Gdybym miała wybrać jedno z miejsc, które wymieniłam w tym tekście, wskazałabym ŚOK – prezentowane tam kabarety są najbliższe moim gustom.
A jakie są Wasze ulubione krakowskie miejsca kabaretowe?
PAULINA JARZĄBEK
Więcej na ten temat:
Andrzej Domagalski, Leszek Kwiatkowski, Kabaret w Polsce 1950-2000, Krakowska Fundacja Teatralna, Kraków 2015, hasło: CYRULIK.
Ryszard Marek Groński, Od 7 Kotów do Owcy. Kabaret 1946-1968, Wydawnictwo Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1971.
Tomasz Weiss, Legenda i prawda Zielonego Balonika, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1987.
Marcin Wilk, Bruno Jasieński, w serwisie: www.culture.pl.
Oficjalna strona Śródmiejskiego Ośrodka Kultury: www.lamelli.com.pl.
Oficjalna strona Klubu „Studio”: www.klubstudio.pl.
Oficjalna strona Klubu „Gwarek”: www.klubgwarek.pl.
Oficjalna strona „Kijów.Centrum”: www.kijow.pl.
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…