„Gupik ma szczęście”, czyli wiersze dla dzieci Tomka Nowaczyka [recenzja]

Tomek Nowaczyk, Gupik ma szczęście, il. Marcin Skoczek, wyd. BOOKflow, Poznań 2015.

Gupikmaszczęście

1 czerwca będziemy świętować Dzień Dziecka. Jeśli szukacie prezentu, który rozwija wyobraźnię, przyciąga uwagę i równocześnie powoduje ciągłe rozbawienie, pomyślcie o książce. Konkretnie o książce z wierszami Tomka Nowaczyka, „Gupik ma szczęście”.

Sama kupiłam ją kilka miesięcy temu – żałuję, że nie od razu po premierze. I nie, nie zamierzam nią obdarowywać żadnego dziecka, zachowam ten egzemplarz dla siebie. Też lubię dobrze zrymowane wiersze, choćby i dla dzieci. Chętnie natomiast kupię kiedyś kolejną sztukę na prezent dla kogoś  innego.

Wierszom towarzyszą zabawne ilustracje Marcina Skoczka, razem z nimi tworząc barwną całość, której odbiór to prawdziwa przyjemność. Pamiętam taką serię książeczek dla dzieci z mojego dzieciństwa, „Poczytaj mi, mamo” – teraz chyba wznowioną w innych wydaniach. Zawsze mnie do nich mocno ciągnęło. Zresztą nie tylko do nich. Książkom zawsze trudno było się oprzeć i zazwyczaj rozsądek przegrywał z argumentem „Jeszcze tylko kilka stron i kończę”. Cóż, wierszy Tomka Nowaczyka nie odłożyłam, aż skończyłam. Nie byłam w stanie się od  nich oderwać.

Bardzo podobają mi się te wierszowane historyjki fauny i flory, z mniej lub bardziej poważnymi morałami. Uśmiechałam się przy każdej zwrotce. Oczywiście moim ulubionym wierszem jest ten o biedronce, nie mogło być inaczej – jak tak dalej pójdzie, cała moja garderoba będzie w grochy i kropki. Znajdziemy tu również opowieść o łosiu cykliście, misiowym śnie zimowym, gruboskórnym grejpfrucie, czy o tytułowym gupiku.

Wspaniałe są te wszystkie zabawy z polskimi porzekadłami, gry słów i własne interpretacje różnych zjawisk. Inteligentne rymowanki, pełne humoru i zabawnego komentarza do rzeczywistości tworzą razem barwny, literacki świat, niezwykle plastyczny, także dzięki ilustracjom Marcina Skoczka.

Książka jest pięknie wydana na dobrej jakości papierze, w twardej oprawie, szyta (!) i klejona, ilustracje mają soczyste, nasycone kolory i obecnie jest jedną z najładniejszych książek na moich półkach. Polecam serdecznie, małym i dużym.

PAULINA JARZĄBEK

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s