Wieczór ImproKRK [Miesiąc w Szczęściu, odc. 4]

16143687_404696679881590_4192154978606363291_o.jpg

W czwartym odcinku naszego styczniowego cyklu, Miesiąc w Szczęściu, przedstawiamy Wam wieczór improwizacji w wykonaniu grupy ImproKRK. Nie jest to zwykła recenzja, ponieważ jest Inspirowana Miejscem, może nie Profesjonalna, z całą pewnością Różnorodna, długo Oczekiwana, nasycona Kreatywnością i Reakcją naszych redaktorek, no i co więcej, Kurtyna i zapraszamy!

 

Kto?

ImproKRK

Co?

Wieczór improwizacji

Kiedy?

20.01.2017r., 21:00

Gdzie?

Teatr Szczęście, ul. Karmelicka 3

 

I – INSPIRACJE

Grupa ImproKRK w tradycyjny sposób realizację gier opiera na sugestiach i pomysłach przedstawianych przez widownię. Inspiracje czerpane są zarówno ze zdań, czy pojedynczych słów zapisanych na kartce, jak i wykrzyczanych głośno przez publiczność haseł. Jak wiadomo, fantazji ludziom nie brakuje, tak więc mieliśmy okazję zobaczyć m.in. grę z wykorzystaniem zdania „Lubię placki.” (nawet dwukrotnie), „Poloneza czas zacząć.”, czy „Najbardziej lubię w piątek wieczorem.”.

M-MIEJSCE

Miejsce, w którym odbywały się szalone improwizacje, jest miejscem szczególnym, bo wypełnionym szczęściem. W tym dniu stało się także i magicznym. Dość małe pomieszczenie, bliskość sceny, a co za tym idzie i wykonawców, dawało poczucie wyjątkowości. Kameralna publiczność, licząca ok. 50 osób, mimo ścisku na sali, czuła się bardzo swobodnie, a przede wszystkim była otwarta. Miałam świadomość, że w każdej chwili mogę wpłynąć swoim pomysłem czy słowem na zdarzenia dziejące się na scenie.

P – PROFESJONALIZM

Skład grupy opiera się na aktorach, przez co każda scenka czy postać, odgrywana jest w sposób bardzo profesjonalny i przez to realistyczny. Mam wrażenie, że nie ma sytuacji, rzeczy, czy emocji, której grupa nie byłaby w stanie przedstawić.  Nie straszny im Pan Kleks, Justin Timberlake, czy po prostu stadionowi kibole.

R –RÓŻNORODNOŚĆ

Różnorodność form, jakie pojawiły się tego wieczoru na scenie była wprost niesamowita! Zaczęliśmy od układania historyjek, każdy po jednym słowie, poprzez zmiany miejsca czy emocji na zawołanie, wyciąganie zdań z kieszeni, skończywszy na piosence. A wszystko to na bardzo dobrym poziomie. Spróbuję zabawić się w Paulo Coelho i napiszę zdanie, które wyrazi wszystko: Improwizatorzy po prostu rzeźbili cuda w sztuce improwizowania!

O – OCZEKIWANIA

Jako wybredne recenzentki, które obejrzały niejeden występ grupy improwizacyjnej, przyszłyśmy na ImproKRK nastawione nieco sceptycznie. Jednak odczucia zmieniały się z każdą minutą i każdym kolejnym, głośnych wybuchem śmiechu. Mogę śmiało stwierdzić, że nasze oczekiwania zostały w pełni zaspokojone i zdecydowanie chcemy więcej.

K –KREATYWNOŚĆ

Takiej dawki kreatywności, jaką dostałam wczoraj, dawno nie doświadczyłam. I wiecie co? Zdałam sobie sprawę, że właśnie tego potrzebowałam! Gdyby nie późna pora, moja praca magisterska ruszyłaby z kopyta. 😉 Aktorzy wprowadzili publiczność w zupełnie inny świat,  w którym można było oderwać się od rzeczywistości. Zaprosili nas do świata dobrego impro i to im się chwali. Muszę zaznaczyć , że występujący nie bali się zapraszać ludzi z widowni na scenę, co też jest nie lada wyzwaniem!

R – REAKCJE

Interakcja aktorów z widzami pozwalała na bardzo żywy odbiór występu. Nie chodzi tu jedynie o głośne salwy śmiechu, ale także o czynny udział w występie poprzez podrzucanie pomysłów przed lub w trakcie gry improwizacyjnej. Entuzjastyczne reakcje pozwalają przypuszczać, że występ przypadł odbiorcom do gustu.

K – KURTYNA

Nie będę owijać w bawełnę. Szłam bardzo sceptycznie nastawiona na ten występ. Zwłaszcza, że pierwszy raz usłyszałam o tej grupie dwa tygodnie temu. Jak się okazało, moja towarzyszka również miała podobne odczucia. Pierwsze zdziwienie już przed występem: przyszło dużo ludzi, czyli coś musi być na rzeczy. Jednak, gdy dowiedziałam się, że grupę tworzą aktorzy, pomyślałam: „No i miałam rację. Będzie kicha. Już jedni aktorzy bawią się w impro i średnio im to wychodzi”. Nie zdajecie sobie nawet sprawy z tego, jakie było moje zdziwienie, gdy zaczął się występ i z minuty na minutę coraz częściej i bardziej się śmiałam. W przypadku grupy ImproKRK, bycie aktorem wcale nie przeszkadza, wręcz przeciwnie! Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. To było bardzo dobre! Byłyśmy zachwycone! A gdy opadła kurtyna, pozostał niedosyt…

PS ImproKRK improwizuje w każdy piątek o 21:00, w Teatrze Szczęście. Wybierzcie się, bo warto!

PS 2 My będziemy! 😉

Akapity INSPIRACJE, PROFESJONALIZM, OCZEKIWANIA, REAKCJE zredagowała

AGATA NOWAKOWSKA

Akapity MIEJSCE, RÓŻNORODNOŚĆ, KREATYWNOŚĆ, KURTYNA zredagowała

ANETA TABISZEWSKA

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s