W czwartym odcinku naszego styczniowego cyklu, Miesiąc w Szczęściu, przedstawiamy Wam wieczór improwizacji w wykonaniu grupy ImproKRK. Nie jest to zwykła recenzja, ponieważ jest Inspirowana Miejscem, może nie Profesjonalna, z całą pewnością Różnorodna, długo Oczekiwana, nasycona Kreatywnością i Reakcją naszych redaktorek, no i co więcej, Kurtyna i zapraszamy!
Kto?
ImproKRK
Co?
Wieczór improwizacji
Kiedy?
20.01.2017r., 21:00
Gdzie?
Teatr Szczęście, ul. Karmelicka 3
I – INSPIRACJE
Grupa ImproKRK w tradycyjny sposób realizację gier opiera na sugestiach i pomysłach przedstawianych przez widownię. Inspiracje czerpane są zarówno ze zdań, czy pojedynczych słów zapisanych na kartce, jak i wykrzyczanych głośno przez publiczność haseł. Jak wiadomo, fantazji ludziom nie brakuje, tak więc mieliśmy okazję zobaczyć m.in. grę z wykorzystaniem zdania „Lubię placki.” (nawet dwukrotnie), „Poloneza czas zacząć.”, czy „Najbardziej lubię w piątek wieczorem.”.
M-MIEJSCE
Miejsce, w którym odbywały się szalone improwizacje, jest miejscem szczególnym, bo wypełnionym szczęściem. W tym dniu stało się także i magicznym. Dość małe pomieszczenie, bliskość sceny, a co za tym idzie i wykonawców, dawało poczucie wyjątkowości. Kameralna publiczność, licząca ok. 50 osób, mimo ścisku na sali, czuła się bardzo swobodnie, a przede wszystkim była otwarta. Miałam świadomość, że w każdej chwili mogę wpłynąć swoim pomysłem czy słowem na zdarzenia dziejące się na scenie.
P – PROFESJONALIZM
Skład grupy opiera się na aktorach, przez co każda scenka czy postać, odgrywana jest w sposób bardzo profesjonalny i przez to realistyczny. Mam wrażenie, że nie ma sytuacji, rzeczy, czy emocji, której grupa nie byłaby w stanie przedstawić. Nie straszny im Pan Kleks, Justin Timberlake, czy po prostu stadionowi kibole.
R –RÓŻNORODNOŚĆ
Różnorodność form, jakie pojawiły się tego wieczoru na scenie była wprost niesamowita! Zaczęliśmy od układania historyjek, każdy po jednym słowie, poprzez zmiany miejsca czy emocji na zawołanie, wyciąganie zdań z kieszeni, skończywszy na piosence. A wszystko to na bardzo dobrym poziomie. Spróbuję zabawić się w Paulo Coelho i napiszę zdanie, które wyrazi wszystko: Improwizatorzy po prostu rzeźbili cuda w sztuce improwizowania!
O – OCZEKIWANIA
Jako wybredne recenzentki, które obejrzały niejeden występ grupy improwizacyjnej, przyszłyśmy na ImproKRK nastawione nieco sceptycznie. Jednak odczucia zmieniały się z każdą minutą i każdym kolejnym, głośnych wybuchem śmiechu. Mogę śmiało stwierdzić, że nasze oczekiwania zostały w pełni zaspokojone i zdecydowanie chcemy więcej.
K –KREATYWNOŚĆ
Takiej dawki kreatywności, jaką dostałam wczoraj, dawno nie doświadczyłam. I wiecie co? Zdałam sobie sprawę, że właśnie tego potrzebowałam! Gdyby nie późna pora, moja praca magisterska ruszyłaby z kopyta. 😉 Aktorzy wprowadzili publiczność w zupełnie inny świat, w którym można było oderwać się od rzeczywistości. Zaprosili nas do świata dobrego impro i to im się chwali. Muszę zaznaczyć , że występujący nie bali się zapraszać ludzi z widowni na scenę, co też jest nie lada wyzwaniem!
R – REAKCJE
Interakcja aktorów z widzami pozwalała na bardzo żywy odbiór występu. Nie chodzi tu jedynie o głośne salwy śmiechu, ale także o czynny udział w występie poprzez podrzucanie pomysłów przed lub w trakcie gry improwizacyjnej. Entuzjastyczne reakcje pozwalają przypuszczać, że występ przypadł odbiorcom do gustu.
K – KURTYNA
Nie będę owijać w bawełnę. Szłam bardzo sceptycznie nastawiona na ten występ. Zwłaszcza, że pierwszy raz usłyszałam o tej grupie dwa tygodnie temu. Jak się okazało, moja towarzyszka również miała podobne odczucia. Pierwsze zdziwienie już przed występem: przyszło dużo ludzi, czyli coś musi być na rzeczy. Jednak, gdy dowiedziałam się, że grupę tworzą aktorzy, pomyślałam: „No i miałam rację. Będzie kicha. Już jedni aktorzy bawią się w impro i średnio im to wychodzi”. Nie zdajecie sobie nawet sprawy z tego, jakie było moje zdziwienie, gdy zaczął się występ i z minuty na minutę coraz częściej i bardziej się śmiałam. W przypadku grupy ImproKRK, bycie aktorem wcale nie przeszkadza, wręcz przeciwnie! Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. To było bardzo dobre! Byłyśmy zachwycone! A gdy opadła kurtyna, pozostał niedosyt…
PS ImproKRK improwizuje w każdy piątek o 21:00, w Teatrze Szczęście. Wybierzcie się, bo warto!
PS 2 My będziemy! 😉
Akapity INSPIRACJE, PROFESJONALIZM, OCZEKIWANIA, REAKCJE zredagowała
AGATA NOWAKOWSKA
Akapity MIEJSCE, RÓŻNORODNOŚĆ, KREATYWNOŚĆ, KURTYNA zredagowała
ANETA TABISZEWSKA